Narkotyki – wszędzie ich pełno, a jednak większość ludzi woli wierzyć, że ich ten problem nie dotyczy. Przecież bezpieczniej jest żyć w przekonaniu, że ‘ćpanie’ pisząc kolokwialnie ma miejsce tylko na filmach. Niestety, rzeczywistość jest zupełnie inna.
W ostatnich latach zdecydowanie obniżył się wiek rozpoczynania eksperymentów z używkami. Oczywiście, nie każdy nastolatek się tego podejmuje, jednak sami przyznacie, że duża ich liczba. Za duża. Zdecydowanie.
Jakiś czas temu miałam przyjemność uczestniczyć w zajęciach prowadzonych przez psychoterapeutkę, kierowniczkę ośrodka terapii dla osób uzależnionych. Były dla mnie interesujące, ponieważ poparte wieloletnią praktyką.
Niestety, wiedza społeczeństwa w tym obszarze jest w dalszym ciągu niepokojąco niedostateczna. Rodzice, sąsiedzi, nauczyciele oraz wszyscy inni obcujący z młodocianymi powinni, według mnie znać podstawowe objawy środków odurzających. Zwrócenie uwagi na pierwsze sygnały jest bardzo ważne. Od naszej reakcji zależy w dużej mierze jak to się wszystko potoczy.
Owszem, w szkołach znajdują się pedagodzy, często także psycholodzy wyspecjalizowani w tej kwestii, jednakże w ogromnych gmachach nie sposób nawet prześledzić wzrokiem każdego ucznia. Ważna jest współpraca kadry i ich znajomość tematu.
W dobie łatwego dostępu do dragów i młodzieży z coraz poważniejszymi trudnościami tak czy siak najważniejszą rolę odgrywa rodzina. To relacje w niej w dużej mierze decydują o tym czy młody człowiek ulegnie presji rówieśników, sam podejmie decyzję o zasmakowaniu czegoś nowego czy raczej będzie asertywny.
A co z rodzicami?
Większość ma dostęp do Internetu, ulotek czy porad osób się na tym znających, jednak z doświadczenia wiem, że wielu z nich woli założyć sobie klapki na oczy. Oczywiście, to niesamowicie trudne dostrzec u swojej pociechy zachowanie niezgodne z własnymi oczekiwaniami, jednak ile można być biernym?
Podziwiam rodziców, którzy nie boją się rozmawiać z potomkami, dla których nie istnieje tabu. To przecież kluczowy element w procesie wychowania. Jak poradzić sobie z szokiem w chwili odnalezienia zakazanych substancji lub podejrzenia narkotyków? Przede wszystkim podjąć decyzję o działaniu. Brak reakcji to najgorsza reakcja.
Warto powiedzieć o swoim niepokoju, zmartwieniu, spytać spokojnie o wszystko. Bez oskarżania, krzyku, pochopnych decyzji. Miejmy świadomość, że umiejętność rozmowy z dzieckiem nie przychodzi nagle, to całożyciowy proces, rozpoczynany już od najmłodszych lat. Dbajmy o dobry kontakt z dzieckiem, bliskość, taki fundament jest ogromną siłą, gdy nastolatek dokonuje wyborów.
Pozdrawiam serdecznie już jako uczeń Szkoły Coachów we Wrocławiu, do której miałam przyjemność się dostać. Przeszłam II-etapową rekrutację! Na studiach dziennych wezmę tok indywidualny, podyplomowe bez zmian.
Mniej mnie tutaj ostatnio, bo jak widzicie, dzieje się ogrom! Jestem w trakcie przenoszenia bloga na inny adres, a więc spodziewajcie się zupełnej odmiany!:-)
Stęskniłam się za Wami, Drodzy Czytelnicy. Mam nadzieję, że wybaczacie mi mniejszą aktywność.