Czy powiedziałbyś płaczącemu niemowlakowi w łóżeczku „weź się w garść!” Z pewnością nie, bo wiesz, że nic by to nie zmieniło. W obecnych czasach nie wiemy co warto, a czego nie powinno się mówić tym, którzy chorują na depresję. Niejednokrotnie pisałam dla Was jak zachowywać się wobec osób wymagających wsparcia, dziś skupimy się na popełnianych błędach.
Jak nie wspierać osoby z depresją?

Nie próbuj mobilizować
Nie oceniaj myśli i uczuć
Nie odgrywaj zbawcy
Nie lekceważ małych sukcesów
Nie kłóć się kto ma rację
Nie przekonuj, by chory znalazł weselsze towarzystwo
Nie użalaj się nad nim
Nie bądź niemiły i agresywny
Nie działaj za jego plecami
Nie traktuj zachowań bliskiego osobiście, nie wynika to z Twojej winy
Najlepiej nie wypowiadaj takich zdań, jak:
„To przecież nic takiego”
„Nie jest wcale tak źle”
„Mogło być gorzej”
„Widać światło w tunelu”
„Zobaczysz, wszystko będzie dobrze”
„Wiem, że to przejdzie”
„Potrzebujesz czegoś, co sprawi Ci radość”
„Przyjmuj rzeczy takimi, jakimi są”
„Nic na to nie poradzisz”
„Taka wola Boga”
„Może teraz, kiedy zamknęły się przed Tobą jedne drzwi, otworzą się drugie”
„Jest tak jak jest i nic się nie da zrobić”
„Głowa do góry”
„Tylu ludzi przeżywa to samo”
„Nie jesteś jedyny”
„Odrzuć to od siebie i działaj dalej”

Z relacji chorych i osób z nimi pracujących wynika, że wyżej wymienione działania i słowa źle oddziałują na osoby z depresją. Choć niekiedy nie wiemy co powiedzieć i w jaki sposób, to może warto takie stwierdzenia zostawić jednak za drzwiami 🙂 Co jeszcze według Was jest niewskazane?