Rozwód to trudne doświadczenie dla dorosłego, a co dopiero dla dziecka? Czy nie mówić mu, by go nie martwić czy dzielić się z nim swoimi wszystkimi refleksjami? Dziś postaram się nieco o tym napisać.

Błędem jest nie informowanie dziecka o tym, co się dzieje. Dzieci czują, że coś jest nie tak i zaczynają odczuwać lęk. Widzą, że rodzice się do siebie nie uśmiechają, nie całują nawet przed wyjściem z domu. Wbrew pozorom są doskonałymi obserwatorami. Decyzja na ile dopuścić dziecko do świata dorosłych jest trudna. Należy wziąć pod uwagę wiek dziecka, siłę psychiczną, indywidualność oraz wrażliwość. W tym momencie wychodzi na jaw jak dobrze znasz swoją pociechę.

Nie można informować dziecka po rozprawie sądowej, ale też nie można mówić mu o rozwodzie, kiedy jeszcze nie podjęliście ostatecznej co do niego decyzji. Najlepiej więc, gdy chłopiec czy dziewczynka dowiedzą się po 100% postanowieniu Twoim i współmałżonka, że to koniec małżeństwa, a już najlepiej po złożeniu dokumentów w sądzie.

Poznałam w życiu małą dziewczynkę z myślami samobójczymi, która od wielu lat słyszała od mamy, że bierze z tatą rozwód, a sprawa nawet nie została założona. Ojciec raz z nimi mieszkał, raz nie. Przykro było słyszeć, że „mama zanim się ogarnie, potrzebuje dużo czasu”.

Proszę pamiętajcie, że im mniej dziecko ma od Was informacji, tym więcej wymyśla sobie w głowie. Skoro nikt mu nic nie powiedział, może uznać, że jest niekochane, bezwartościowe, gorsze, niedobre. Niestety, dzieci najczęściej siebie winią za rozwód rodziców. Jeśli nie wiesz ile powiedzieć dziecku, zapytaj samego siebie, skonsultuj się z pedagogiem, psychologiem szkolnym, poczytaj książki, a najważniejsze obserwuj dziecko. Możesz się z nim umówić, że będzie zadawać Ci pytania. Wtedy odpowiesz na tyle, co będzie potrzebowało.

Nie przegap momentu, kiedy te pytania dziecko chce zadawać. Odpowiadaj językiem dla niego zrozumiałym, bądź cierpliwy, odpowiadaj tylko na pytania, nie rozwijaj wątku z rozległym opisem przeżyć wewnętrznych czy szczegółach zdrady żony/męża.

Musicie wiedzieć, że to Wy jesteście najważniejszymi osobami dla dziecka czy nastolatka. Każde dziecko nawet, jeśli mówi, że nie chce wiedzieć, oczekuje, że to Wy potraktujecie go poważnie i wyjaśnicie mu jak dalej będzie wyglądało jego życie. Bo niby czemu miałoby na to nie zasługiwać?