Po pierwsze (jeśli jesteś palaczem) – zadaj sobie pytanie. Czy zamierzasz palić do końca swojego życia? Jeśli nie, to proszę powiedz – kiedy przestaniesz palić? Skoro nie zamierzasz robić tego, aż po grób czemu nie rzucisz teraz?
Dlaczego ludzie nie rzucają palenia?

Trwanie w paleniu, mimo widzenia jego negatywnych skutków powoduje strach przed pozostawieniem wsparcia, przyjemności, przed tym, że sobie nie poradzą w normalnych sytuacjach, przed pustką. A tak naprawdę papierosy tę pustkę wytwarzają. Tak naprawdę – rzucając palenie nie rezygnuje się z zupełnie niczego.
Jak rzucić palenie?

Podejmij decyzję raz a porządnie. Nigdy jej nie kwestionuj – to najlepsza decyzja w Twoim życiu. Wyrzuć wszystkie papierosy z domu, bo przecież po co Ci one?
Uwierz, że rzucanie palenia jest proste, dlatego, bo przestajesz robić to, czego w rzeczywistości nie chcesz.
Uwierz, że każde przyzwyczajenie i nawyk można zmienić. Każde.
Nie szukaj odpowiedniego momentu, bo on nigdy nie nastąpi. Stres towarzyszy nam każdego dnia. Ja rzuciłam palenie w środku sesji egzaminacyjnej na studiach.
Nie ograniczaj papierosów powoli – to nic nie daje, trzeba rzucić z dnia na dzień.
Nie zazdrość palaczom – w rzeczywistości to palacze zazdroszczą niepalącym. Warto się wówczas spytać czego zazdrościsz komuś, kto dawkuje sobie truciznę? To nie osoby bez nałogu są czegoś pozbawione, lecz te które palą mają mniej zdrowia, pieniędzy, energii, pewności siebie, spokoju umysłu, szacunku dla samego siebie, ładnej cery etc. Nie zazdrość innym palaczom, a współczuj im. Z niczego nie zrezygnowałeś, lecz zyskałeś nowe życie.
Nie zaszywaj się w domu i nie unikaj spotkań towarzyskich. Wręcz przeciwnie – spędzaj czas ze znajomymi ciesząc się jednocześnie, że już nie musisz więcej palić.
Nie próbuj na siłę szukać czegoś, co sprawi, że nie będziesz myśleć o papierosach – wręcz przeciwnie – myśl o nich i ciesz się tym, że to porzuciłeś.
Nie stosuj substytutów. Nie potrzebujesz substytutu nikotyny, by żyć, bo nikotyna to nie jedzenie. Nie potrzebujesz w życiu papierosów, a więc też niczego, co je zastąpi. Gumy, plastry czy nawet e-papierosy moim zdaniem powodują, że wracasz do nałogu, bo wciąż jesteś w tej samej pułapce psychologicznej. Wciąż wmawiasz sobie, że potrzebujesz tych rzeczy, żeby egzystować.
Nie narzekaj z powodu odstawiania – od zapalenia papierosa aż do sięgnięcia po następny jesteś osobą niepalącą – do Ciebie należy decyzja czy spożyjesz kolejną dawkę nikotyny.
Pomyśl ile pieniędzy zaoszczędzisz! Ja od kilku lat za pieniądze odłożone po rzuceniu kupuję sobie rzeczy i akcesoria do biegani – to symbolizuje moje zdrowie i dokonanie lepszego wyboru.

Ludziom w mediach wmawia się, że rzucanie palenia jest bardzo trudne. Zmiana przekonań w Twojej głowie zależy jednak od Ciebie. Trzymam kciuki!