Foliowe worki, plastikowe butelki, tony śmieci to największy problem naszej cywilizacji. Konsumpcyjny tryb życia i nieracjonalne gospodarowanie odpadami doprowadziły do sytuacji, że ludność nie umie poradzić sobie z górą śmieci, którą sama de facto wyprodukowała. Wszystkie akcje w tym zakresie, szczególnie nowatorskie (np. rozwiązanie problemu mikrocząsteczek folii wrośniętych w tkanki ryb) są bardzo potrzebne, bo wciąż nie są wystarczające. W Polsce na uwagę zasługuje działalność Ziemi Polskiej, której założyciel to prawdziwy fascynat tematu „utylizacja odpadów”. To z jego inicjatywy powstało pięć obiektów m.in. kompostownia Ziemia Polska, sortownie odpadów, oczyszczalnie ścieków, które współpracują w zakresie bezpiecznego transportu i zagospodarowania bioodpadów z m.in. wielkopowierzchniowych sklepów. Wykorzystując naturalne procesy rozkładu w kompostowniach tworzy się materia organiczna, która jest świetnym nawozem naturalnym. Ograniczenie stosowania chemii w środowisku to kolejny dobry krok.