Od dłuższego czasu spotykam się z Waszym zainteresowaniem narzędziami, jakimi posługuje się coach. Co robi? Co mówi? O co prosi? Postaram się Wam dzisiaj to nakreślić.

Podstawowym narzędziem coacha są przede wszystkim pytania. Dzielimy je na:

zamknięte – odpowiedź na nie to zazwyczaj „tak” lub „nie”,
otwarte – tutaj klient ma szansę wypowiedzieć się obszernie w jakiejś kwestii, gdyż pytanie nie narzuca żadnych ograniczeń,
skalujące – mają na celu ocenę danego zagadnienia przez osobę coachowaną (coachee),
kreatywne – są po to, by pobudzić klienta do stworzenia jakiejś wizji, koncepcji, myśli (np. w wymiarze ‘co by było, gdyby’),
sugerujące – w coachingu zabronione, powinny być obiektywne, odcięte od własnego systemu przekonań i poglądów.

Równie często na sesjach coachingowych posługuję się feedbackiem, czyli konstruktywną informacją zwrotną. Tutaj mogę klaryfikować, parafrazować, lecz także sięgać po elementy coachingu prowokatywnego. Coach ma stanowić dla klienta swoiste lutro, które ma pokazywać jak jest, jak to wygląda z innej perspektywy. To, co mówię do moich coachee w dużej mierze wynika od nich samych, jestem czujna i staram się wychwycić najbardziej kluczowe punkty w Waszych wypowiedziach. Nigdy natomiast nie daję rad, nie mówię co ktoś ma robić, a czego nie. Jak mawia mój wielki autorytet Maciej Bennewicz „To, co jest dobre dla mnie, nie musi być dobre dla Ciebie. To, co jest dobre dla Ciebie, nie musi być dobre dla mnie.” To właśnie zakłada coaching, klient najlepiej wie co powinien uczynić, a coach stwarza mu jak najlepsze warunki, by to odkrył.

Kolejnym narzędziem, jakie może wybrać coach jest metafora. Tutaj mogę posłużyć się przenośną anegdotą lub poprosić Cię o samodzielne stworzenie metafory. Wielu z Was woli opowiadać o niektórych tematach nie dosłownie, lecz w taki właśnie sposób. Mnie osobiście urzekła „idealna planeta”, po której bardziej niż wcześniej zaczęłam identyfikować się z kwiatem słonecznika. [Metafora ta pomaga mi w trudnych momentach, wtedy myślę sobie, że problemy są jak wiatr, który nie złamie mojej silnej łodygi].

A skoro już mówimy o porównywaniu, warto wspomnieć, że innym narzędziem coacha jest kontrastowanie. Służyć temu może np. pytanie „co by musiało się zadziać, by Twój plan całkowicie się nie udał?” Niekiedy poprzez poznanie przeciwieństw udaje nam się odkryć to, czego byśmy oczekiwali. Kontrastem będzie także porównanie obecnej sytuacji do tej, w której chciałoby się być.

To kilka narzędzi, które postanowiłam dziś opisać. Niedługo postaram się przybliżyć Wam różne rodzaje zadań i ćwiczeń, które możecie otrzymać na sesji. Jeśli macie jakieś pytania, śmiało piszcie!

Zapraszam na coaching już od 1 zł za sesję! Info na: http://www.iwonaturzanska.pl/ofertacoachingu/

Pozdrawiam! 🙂

Treść na bazie własnych doświadczeń oraz na podstawie szkolenia z Jakubem Turańskim, Ewą Załupską i Mateuszem