Mija kolejny rok mojego życia. Cóż, rok temu myślałam, że to 2015 był najlepszym w życiu i z przyjemnością już stwierdzam, że 2016 nim jest! W ciągu tych 365 dni najpiękniejszym wydarzeniem było to, że rozpoczęłam związek z G. oraz przebiegłam pierwszy maraton! Więcej szczegółów poniżej (kolejność nie jest ułożona wg priorytetów) 🙂

Moja aktywność fizyczna w 2016 r.

Bieganie: równo 1400 km – o 581 km więcej niż w poprzednim roku 🙂

W 2016 roku przebiegłam 5 półmaratonów, czego skutkiem było zdobycie Korony Półmaratonów Polskich. Zadebiutowałam we Wrocławskim Maratonie i udało mi się pokonać go bez kryzysów i problemów – o czym pisałam . Treningi do maratonu i sam maraton był dużym obciążeniem zarówno pod kątem psychicznym, jak i fizycznym. Mimo, iż maraton świetnie mi poszedł, na 3 miesiące odebrał mi całkowitą radość z biegania i po mechanicznych, krótkich treningach we wrześniu, październiku i listopadzie – dopiero w grudniu odzyskałam swoją pasję na nowo. Kosztowało mnie to wiele energii i cierpienia. Cieszę się, że dzięki wsparciu bliskich udało mi się przez to przejść 🙂

Jazda rowerem: 1800 km – o 518 km mniej niż km w poprzednim roku.

W zasadzie wszystkie kilometry zrobiłam jeżdżąc do pracy lub do centrum, żeby coś załatwić. Na rower wsiadam traktując go jako środek transportu, powoli sobie dreptam 🙂 Tylko kilka razy w roku pojechałam na wycieczkę rowerową tak po prostu, w ramach relaksu. O mojej miłości do rowerka pisałam

Chodzenie: 571 km – 0 6 km mniej niż w poprzednim roku.

Policzyłam tylko chodzenie na zewnątrz, a nie np. bieganie góra – dół po szkole 🙂

Trening obwodowy (w tym core stability): 20 h 25 min
Trening siłowy (np. z hantelkami): 7 h 15 min
Rozgrzewki: 17 h 47 min
Rozciąganie: 21 h 34 min
Joga: 4h 21 min

Relacje

Znalazłam miłość życia, rozpoczęłam najpiękniejszy związek, pełen wsparcia, miłości, szacunku i rozmów o rzeczach przyjemnych, jak i o trudnościach. Uzdrowiłam wiele relacji, pogodziłam się z tymi, co miałam i starałam się dbać o bliskich najlepiej jak potrafię.
Praca

Rozwinęłam się jako pedagog. Obecnie leci mi 4 rok pracy w szkole na stanowisku pedagoga, a 8 w działaniu z młodzieżą i dzieciakami. Dopiero w tym roku przyszło stwierdzenie, że czuję się specjalistką w tym, co robię. Mam ogromną wiedzę praktyczną i teoretyczną,a co ważniejsze – umiejętności np. obcowania z osobami agresywnymi czy wspierania dziecka po traumie. Jednocześnie mam bardzo dużo pokory do tej misji i muszę się jeszcze nauczyć miliona rzeczy – najważniejsza z nich jest się zdystansować i mniej denerwować, rozwijać warsztat pracy. Cieszę się, że ten rok był dla mnie owocny w docenianie mnie w swojej szkolnej roli (głównie przez same dzieciaki i kadrę). Założyłam we wrześniu słoik szczęścia i każdego dnia wpisuję to, co było pozytywne w pracy.
Przeczytane książki

W tym roku udało mi się przeczytać aż 31 książek (o 14 więcej niż w tamtym roku)! To mój rekord 🙂 Stało się tak, bo kilka książek miałam zaczętych w poprzednim roku, a poza tym czytałam głównie w podróżach i kolejkach – przy okazji. Poza tym, zapisałam się do drugiej biblioteki we Wrocławiu, w której uwielbiam przeglądać książki wolno stojące na regałach. W taki sposób wyszukuję to, co mnie interesuje 🙂

Najważniejszą książką w tym roku była książka „O chłopcu wychowywanym jak pies” (B. D. Perry, M. Szalavitz), o której będę nieraz dla Was pisać. Traktowała o wpływie traumy na funkcjonowanie dzieci.

Zapałałam wielką miłością do Beaty Pawlikowskiej, przeczytałam jej aż 7 książek: W dżungli życia; W dżungli zdrowia; W dżungli samotności; W dżungli podświadomości; W dżungli miłości; W dżungli niepewności; Blondynka w Chinach i mam już wypożyczone następne kilka książek.

Ponadto przeczytałam:

Magia sprzątania, M. Kondo
Królewicz Śnieżek, W. Eichelberger, A. Suchowierska
Sztuka rozmawiania z dziećmi, D. Liebich
Poradnik dla przyjaciół i rodziny H. Buijssen
Detoksykacja dzieciństwa, S. Palmer
Jak wyhodować potwora, H. Nikodemska, E. Tairy
Jak radzić sobie z trudnymi ludźmi, R. Rilley
Kocha, lubi, pragnie, Z. Lew-Starowicz, P. Reiter
Gniew, H. Robinson
Białe motyle, A. Góra
Zdrada, P. Coelho
Bóg zawsze znajdzie Ci pracę, R. Brett
Trudna klasa, B. Rogers
Jak uczyć się szybko i skutecznie, Ch. Drapeau
Egoizm to nie grzech, D. Skalska
Bogaty ojciec, biedny ojciec, R. Kiyosaki

4 książki o bieganiu:

Bieganie nie tylko dla żółtodziobów, B. Rodgers, S. Douglas
Optymalna dieta dla biegaczy, J. Galloway, N. Clark
Bieganie : od rekreacji do maratonu, G. Thurgood
Biegi przełajowe, J. Galloway

3 książki Johna Graya:

Marsjanie i Wenusjanki rozpoczynają życie od nowa
Marsjanie i Wenusjanki na randce
Zakochani Marsjanie i Wenusjanki: serdeczne i zachęcające zwierzenia szczęśliwych par

Wszystkie książki, jakie w życiu przeczytałam są podzielone na kategorie i znajdziesz je
Blog i portale społecznościowe

Wzięłam się ostro do roboty w czerwcu i od tego czasu średnio 30 minut spędzam dziennie na blogu. Dużo pisałam, działałam, a owoce tego widzieliście. Dzięki pomocy Wojtka udało mi się zmienić wygląd bloga 🙂

1 czerwca założyliśmy z G. fanpage promującego zdrowy styl życia Para FiT i spodobało nam się prowadzenie go 🙂

Jak wyglądał Wasz 2016 rok? Czy był dla Was szczególny? Mam nadzieję, że tak! Moje plany na 2017 rok opiszę w kolejnym (środowym) wpisie 🙂