Psychopaci to nie tylko mordercy czyhający na nas w ciemnym zaułku. To ludzie, którzy żyją z nami, mijają nas na ulicy. Po czym poznać psychopatę pisałam najpierw , a dziś druga część artykułu 🙂 Zapraszam!

Osoby z psychopatią charakteryzują się tym, że:

bez skrupułów wkraczają w naszą przestrzeń osobistą – na przykład za pomocą intensywnego kontaktu wzrokowego, podchodzenia zbyt blisko
stwarzają pozory – zdarza się, że psychopaci zakładają rodziny, mają żony, mężów, dzieci; nierzadko popadają w romanse, a dom jest miejscem, gdzie zawsze mogą wrócić
stosują tzw. zimną agresję – w trakcie jej okazywania nie czują pobudzenia
postrzegają dzieci jako niedogodność – rozmnażają się, lecz nie troszczą się o los potomstwa
na słowa emocjonalne reagują jak na neutralne – słowo, zwłaszcza te o zabarwieniu emocjonalnym wywołują w naszym mózgu reakcje – niestety, nie dzieje się to u psychopatów
nie dostrzegają w sobie problemów psychicznych i społecznych, więc nie widzą potrzeby zmieniania czegokolwiek
składają obietnice wiedząc, że się z nich nie wywiążą
doskonale symulują chorobę psychiczną

Co jest zadziwiające! Najprawdopodobniej ośrodki, które kontrolują mowę – kontrolują również gesty wykonywane podczas mówienia. Gesty pomagają nam ująć treść w słowa, a gdyby tak nie poruszać się wcale, zwiększy się liczba zająknięć i pauz w naszym mówieniu. Więcej również gestykulujemy używając słownictwa obcego języka. Psychopaci mówiąc o rzeczach emocjonalnych celowo stosują więcej zamaszystych gestów, przesadnej mimiki, by wszyscy myśleli, że prawdziwie przejmują się kimś lub czymś ważnym. Miejmy się więc na baczności 🙂

Oczywiście wyczulam na stosowanie słowa „psychopata”, bo jest ono używane w nieodpowiednich sytuacjach. Jednak powiedzcie mi proszę…
Czy znacie ludzi, którzy przypominają swoim zachowaniem psychopatów? Myślicie, że łatwo ich rozpoznać?

Ja znałam w życiu człowieka, który absolutnie spełniał większość kryteriów zawartych w książce poniżej.