Już w podstawówce słyszałam o Januszu Korczaku – wielkim pedagogu i lekarzu. Na niejednym przedmiocie na studiach musiałam uczyć się o nim do referatu, kolokwium czy egzaminu. No właśnie – musiałam. Niedawno sama rozpoczęłam przygodę z książką Marii Chymuk pt. „Janusz Korczak. Dziecko i wychowawca”.
Dopiero bez przymusu odkrywanie działań Henryka Goldszmita, bo tak się naprawdę nazywał sprawiło mi przyjemność. Dlaczego Korczak, a nie kto inny? Ponieważ od lat przyświecają mi jego słowa: „Ratując jedno dziecko, ratujesz cały świat”. Takich perełem w opisywanej publikacji możemy znaleźć całe mnóstwo, powiem poza opisem biograficznym, główną treść stanowią cytaty tego wychodzącego poza swoje czasy przyjaciela dzieci. [Spisałam ich kilkanaście na kartkę, którą włożyłam do kalendarza].
Korczak pisał: „Jestem bezwzględnym, nieubłaganym przeciwnikiem kary cielesnej. Baty dla dorosłych będą tylko narkotykiem, nigdy środkiem wychowawczym (…). Kto uderza dziecko jest oprawcą”. Jak bardzo wyprzedził swoją epokę? Chyba przeskoczył czasy dzisiejsze!
Pochylał się nad losami dzieci, zwłaszcza tych krzywdzonych. Jego całożyciowa praktyka udowodniła, że można rozmawiać, tłumaczyć, słuchać zamiast krzyczeć, bić, udowadniać swoją „wyższość”. Sprzeciwiam się jak Korczak przemocy, sprzeciwiam się jak Korczak biciu, klapsom i mam ogromną nadzieję, że nigdy mi się nie zdarzy podnieść na kogoś ręki.
Nie sposób w jednym poście opisać poglądów człowieka, który mając możliwość życia wybrał śmierć z dziećmi w komorze gazowej. Odsyłam zatem do książki dostępnej na www.ibuk.pl.
Czy Wy słyszeliście o Korczaku? Czy także jesteście pod wrażeniem postulatów związanych z traktowaniem dzieci z pełnym szacunkiem, dobrem i zrozumieniem?

PS Nasza ogólnopolska konferencja organizowanej pod patronatem Porozumienia „Autyzm- Polska” pt. „Pociąg do terapii” była najlepszą na jakiej byłam! 🙂 N., Gratuluję organizacji tak ważnego dla nas wydarzenia! 🙂